Zorza Polarna na Spitsbergenie – Snow Cat i Polarna Noc

User avatar placeholder
Autor: Szymon

2022-12-14

Przejażdżka Snow Cat w Svalbardzie: Jak uchwycić zorzę polarną?

Silnik Snow Cata ryczy w ciemnościach, a mróz -30°C szczypie w policzki. Jedziemy przez skute lodem pustkowia Spitsbergenu, w zupełnej ciszy polarnej nocy. Nagle nad górami tańczą zielone fale zorzy – i cała wyprawa nabiera magicznego sensu.

KrajNorwegia
RegionSvalbard
MiejsceLongyearbyen
Odległość od Wrocławia*ok. 3016 km
Google Maps Zobacz na Google Maps
Aktualna Pogoda

Snow Cat

Snow CAT na Spitsbergenie
Snow CAT na Spitsbergenie

Przejażdżka Snow CAT to popularny sposób na odkrywanie zaśnieżonego terenu Svalbardu w miesiącach zimowych. Snow CAT-y to duże pojazdy zaprojektowane do poruszania się po trudnym i lodowatym terenie Arktyki, które mogą zabrać Cię na ekscytującą przejażdżkę przez dziką przyrodę. Te wycieczki zazwyczaj obejmują przewodnika, który wskaże lokalną faunę lub zorzę i przekaże informacje o unikalnym ekosystemie Svalbardu.

Ocenione przez Szymona

5.0 out of 5.0 stars

Jeśli planujesz przejażdżkę Snow CAT-em w Svalbardzie podczas polarnej nocy, ważne jest, aby ubrać się ciepło i zabrać odpowiedni sprzęt, taki jak ocieplane buty i rękawice, ponieważ temperatury mogą spaść znacznie poniżej zera. Dobrym pomysłem jest również zarezerwowanie wycieczki z wyprzedzeniem, ponieważ w szczycie sezonu mogą się szybko zapełniać.

Jak zrobić zdjęcie na Spitsbergenie?

Miałem GoPro 10 Black z baterią przystosowaną do Arctic Enduro oraz iPhone’a 13 Pro. Pierwsza niespodzianka: wszyscy mówili, że iPhone wyłączy się po chwili, ale w najzimniejszych warunkach bateria działała dobrze.

GoPro spisało się bardzo dobrze, a najbardziej przydatną funkcją okazała się kontrola głosowa, uwierzcie mi, szybko przestaje się czuć palce.

Baterie działały świetnie.

Aby zrobić dobre zdjęcie GoPro, ustawiliśmy ISO na 1000, a czas naświetlania na 30 sekund. GoPro musi być na statywie. Wybrałem mały statyw, aby zabrać jak najmniej.

Można zobaczyć ten statyw na jednym ze zdjęć.

Okazało się, że w odpowiednim stroju nie można się schylać w tych butach i ubraniu. Więc albo klęczysz, albo leżysz. Po kilku ujęciach przyzwyczajasz się do tego.

Ogólnie rzecz biorąc, przejażdżka Snow CAT-em w Svalbardzie podczas polarnej nocy może być niezapomnianym doświadczeniem, oferującym unikalny sposób na odkrycie piękna arktycznej dzikiej przyrody.

Czym jest strefa bezpieczeństwa w Longyearbyen

Mapa Longyearbyen
Mapa Longyearbyen

Longyearbyen, stolica Svalbardu, leży w sercu arktycznej dziczy, gdzie spotkania z niedźwiedziami polarnymi są realnym zagrożeniem. Dlatego wyznaczono tzw. strefę bezpieczeństwa – obszar obejmujący centrum miasta i jego najbliższe okolice. W tej strefie można poruszać się bez broni palnej. Każde wyjście poza jej granice wymaga jednak odpowiedniego przygotowania: obowiązkowe jest posiadanie karabinu lub udział w zorganizowanej wyprawie z licencjonowanym przewodnikiem. Tablice informacyjne jasno wyznaczają granice strefy, przypominając, że za nimi zaczyna się prawdziwa Arktyka, gdzie człowiek przestaje być na szczycie łańcucha pokarmowego.

Zobacz na Google Maps

Na powyższym zdjęciu jest oznaczona przerywaną linią otaczającą miasto.


reklama – zakupy na szymontravels.redbubble.com


Na końcach strefy znajdują się znaki „OSTRZEŻENIE O NIEDŹWIEDZIACH POLARNYCH”. Stoję obok jednego z tych znaków na zdjęciach poniżej.

Ciekawostka: Podczas jednego z postojów przewodnik powiedział, że kilka lat temu niedźwiedź polarny wszedł do miasta i chodził od restauracji do restauracji w poszukiwaniu śmieci.

Nie wiem, czy to była miejska legenda, czy fakt, ale odkąd mi to powiedziano, przekazuję to dalej.

Bardzo zimno na zewnątrz, czas się ogrzać.
Bardzo zimno na zewnątrz, czas się ogrzać.

Image placeholder

Informatyk i podróżnik z pasją do odkrywania nowych miejsc. Na blogu opisuję swoje wyprawy i dzielę się praktycznymi poradami, które pomogą Ci zaplanować własne podróże. Najczęściej piszę o malowniczych zakątkach Europy. Śledź mnie w social media, aby zobaczyć więcej zdjęć i relacji z drogi.